Analiza konkurencji w SEO – czy jest niezbędna?
Wszystkie decyzje biznesowe poprzedza dokładna analiza konkurencji. Jeśli planujesz inwestycję w nowy biznes lub wprowadzenie nowego elementu do oferty – zwykle Twój pierwszy krok to sprawdzenie sytuacji na rynku. W przypadku działań marketingowych jest to również czynność niezbędna – warto wiedzieć, jak reklamuje się konkurencja i spróbować uzyskać nad nią przewagę. SEO, jako jeden z elementów długofalowej strategii marketingowej, także nie może być prowadzone w oderwaniu od aktualnej sytuacji w wynikach wyszukiwania. Chcesz wiedzieć, jakie informacje możesz pozyskać dzięki ogólnodostępnym narzędziom? Czas na lekturę!
Analiza konkurencji to jedna z podstaw skutecznej strategii SEO
Obok analizy słów kluczowych to właśnie analiza konkurencji powinna być jednym z pierwszych działań po podjęciu decyzji o rozpoczęciu pozycjonowania strony internetowej. Dzięki dostępnym w internecie narzędziom i własnej spostrzegawczości możesz uzyskać wnioski, które nie tylko pomogą w działaniach SEO, ale również będą wskazówką, jak skutecznie sprzedać swoją ofertę. Powiedzmy sobie szczerze, na przykładzie – jeśli widać, że cała konkurencja zebrana w pierwszej dziesiątce wyników wyszukiwania posiada rozbudowane podstrony ofertowe z widocznym na pierwszy rzut oka numerem telefonu, to stworzenie strony typu onepage z maleńkim formularzem kontaktowym na samym dole raczej nie pomoże w pozyskiwaniu klientów. Nie mówimy tutaj o kopiowaniu pomysłów, ale świadomości, co pomaga w osiąganiu konwersji – być może na podstawie własnych przemyśleń uda się to zrobić jeszcze lepiej!
Dogłębna analiza konkurencji przełoży się na szybsze efekty – być może uda się znaleźć nie do końca zagospodarowaną przez innych rynkowych graczy niszę i słowa kluczowe, na które można wypozycjonować się w stosunkowo krótkim czasie. Z drugiej strony jednak analiza może być zimnym prysznicem – jeśli w czołówce pojawiają się giganci, czeka Cię długa, wytężona praca.
Jak poprawnie dobrać konkurentów do analizy?
Analiza konkurencji w SEO bardzo często jest odsuwana na dalszy plan, gdyż w głowie pojawia się myśl typu „doskonale znam swoich konkurentów – jestem X lat w tej branży”. I to jest pierwszy błąd, popełniany jeszcze zanim usiądziemy do analizy – po co ją robić, skoro wszystko wiadomo.
Często w momencie wpisania w Google fraz związanych z ofertą firmy nagle okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Czołowe miejsca często zajmują nie lokalni rywale, na których codziennie spoglądasz z dezaprobatą, a kompletnie nieznane Ci firmy, które utworzyły profesjonalne Landing Page na słowa kluczowe interesujące Twoich potencjalnych klientów. W efekcie zarabiasz nie Ty, ani nawet nie Twój konkurent z sąsiedztwa, a biznes spoza najbliższej okolicy, który sprzedaje ofertę online i przez telefon. Dojeżdża do klienta czasem nawet kilkaset kilometrów, gdyż jest to dla obu stron opłacalne. I to jest właśnie Twój realny konkurent w wynikach wyszukiwania.
W przypadku sklepów bywa jeszcze trudniej. W czołówce wyników wyszukiwania regularnie pojawiają się branżowi giganci, marketplace i duże serwisy ogłoszeniowe – jak np. Allegro, Amazon i OLX, a także w zależności od sprzedawanego asortymentu Zalando, Domodi, x-kom czy Empik. Czy łatwo będzie ich przeskoczyć w wynikach wyszukiwania – zdecydowanie nie. Czy jest to możliwe – tak, ale przy sporym budżecie i jeszcze większej cierpliwości. Analiza konkurencji może jednak pokazać nisze, od których warto zacząć pozycjonowanie, co da szansę na realny zarobek w czasie na pewno krótszym niż przy działaniach skierowanych na konkurowanie z gigantami. Realnymi konkurentami (przynajmniej na początku) będą sklepy, które również próbują zagospodarować tą samą niszę.
Pamiętaj, że podstawą skutecznej analizy konkurencji są nie wyniki widoczne w Google czy narzędziach, ale dokładne zapoznanie się z proponowanymi stronami. Sprawdź koniecznie, czy teoretyczny konkurent posiada w swoim asortymencie produkty lub usługi podobne do Twoich, a jego grupa docelowa jest podobna do Twojej. Często sama strona główna nie zdradza szczegółów, lecz dopiero po dłuższym przeglądzie okazuje się, że kilka usług lub produktów pokrywa się z tym, co sprzedajesz.
Narzędzia są dobre, ALE…
Podchodząc do analizy konkurencji w SEO z zasobem profesjonalnych narzędzi, również należy uważać na istotną pułapkę. Senuto, SEMSTORM, SEMRush i inne tego typu narzędzia analizują bowiem stan aktualny Twojej strony. Jeśli więc Twoje treści nie opisują w poprawny sposób oferty, może się okazać, że konkurencja w wynikach wyszukiwania zostanie określona niepoprawnie – gdyż dzieje się to na podstawie słów kluczowych, na które Twoja strona jest widoczna w Google.
Efekt bardzo często jest taki, że temat zostaje pominięty, gdyż „wyszły głupoty”, a tak naprawdę jest to bardzo istotny wniosek – problem leży w nieprawidłowej optymalizacji witryny. W jaki sposób w takiej sytuacji analizować konkurencję? Należy przeskanować strony konkurentów, które są widoczne w Google na interesujące Cię frazy. Sposób ten zadziała również w przypadku, gdy dopiero tworzysz własną stronę i jesteś na etapie rozpoznania rynku.
Przykładowy ekran analizy konkurencji w Senuto
Nie mam konkurencji! To… świetnie?
Jeśli Twoja oferta jest tak innowacyjna i nowoczesna, że wyprzedza trendy na rynku i na horyzoncie nie widać żadnej konkurencji to… nie mamy dla Ciebie dobrych wiadomości. Istnieje szansa, że typowa analiza konkurencji nic nie wykaże. Nie jest to jednak powód do radości, a raczej wniosek, że w aktualnej postaci nikt Twoich produktów lub usług nie poszukuje. Spokojnie, nie znaczy to również, że Twój biznes nie ma sensu – po prostu wymaga innego podejścia. W takiej sytuacji należy skupić się na potrzebach, które zaspokaja Twoja oferta. Dzięki temu będziesz w stanie odnaleźć firmy, które być może poprzez inną ofertę, ale na pewno skutecznie docierają do Twoich potencjalnych klientów. Być może konieczna będzie zmiana sposobu przedstawienia produktów lub usług? A może czas na strategię contentową, która pokaże zastosowania Twoich innowacji? W odpowiedzi na te właśnie pytania pomoże analiza konkurencji!
Podstawowe wnioski z analizy konkurencji
Pierwszym, podstawowym, często od razu rzucającym się w oczy wnioskiem z analizy konkurencji jest liczba konkurentów na daną frazę. Jeśli jest ich mniej, niż miejsc na pierwszej stronie wyników wyszukiwania – może wygląda to dobrze, ale nie oznacza, że będzie łatwo. Często wręcz przeciwnie – sprzedawać mogą tylko pierwsze lub pierwsze trzy miejsca, bo użytkownik nie widzi sensu klikania dalej. Drogą do sukcesu będzie więc wyprzedzenie wszystkich, a to może zająć sporo czasu. Z drugiej strony, jeśli konkurentów jest kilkudziesięciu, a pierwszą stronę zajmują wspominani już giganci, czas na rozpoczęcie poszukiwań niszy i bardzo szczegółowych słów kluczowych.
Drugi istotny aspekt w ogólnej ocenie to wiek domen znajdujących się w czołówce. Odnośnie wpływu wieku domeny na jej widoczność opinie są bardzo różne, ale jeśli zobaczysz dobrze zoptymalizowane strony, których wiek domen to kilkanaście lat – przygotuj się na długotrwałe, intensywne działania SEO. Jeżeli Twój konkurent przez lata, zgodnie z zaleceniami pracował na wysokie pozycje na konkretne słowa kluczowe, wyprzedzenie go będzie trwało wiele miesięcy. Jest to jak najbardziej możliwe, ale wymaga cierpliwości.
Słowa kluczowe konkurentów
Szeroko dostępne narzędzia analityczne tj. Senuto czy SEMSTORM pozwalają na naprawdę dogłębne przeanalizowanie widoczności każdej strony internetowej. W efekcie otrzymujemy listę słów kluczowych, na które można odnaleźć konkurenta w Google, wraz z pozycją i miesięcznymi wolumenami wyszukiwań. Są to oczywiście estymacje, ale na pewno można im zaufać, biorąc pod uwagę wspomnianą wcześniej uwagę co do metody analizy. Strony konkurentów są więc kopalnią wiedzy na temat tego, w jaki sposób Twoich usług mogą szukać potencjalni klienci. Na tej podstawie można również ułożyć naprawdę wartościowy plan contentowy.
Jeżeli interesuje Cię zagadnienie analizy słów kluczowych w SEO – sprawdź artykuł: Analiza słów kluczowych w SEO – dlaczego jest niezbędna?
Analiza backlinków
Kolejnym, nieco częściej pomijanym elementem dogłębnej analizy konkurencji jest przegląd profilu linków prowadzących do jej stron internetowych. Przede wszystkim dowiesz się w ten sposób jak dużo odnośników i z jak wielu domen kieruje do ich witryn. Ogólne wskaźniki narzędzi tj. Ahrefs, Moz czy Majestic pomogą Ci również w porównaniu jakości profilów linkowania. Pamiętaj jednak, że to, że któraś z domen ma wyższy Trust Flow czy Domain Rating nie oznacza wprost, że będzie wyżej w wynikach wyszukiwania. Mają one charakter porównawczy i mogą być jedynie wskazówką, w którą stronę warto podążać.
Przeglądając linki konkurentów, zwróć uwagę, z jakiego typu stron pochodzą. Czy są to serwisy z artykułami sponsorowanymi, blogi z poradami, a może znane portale branżowe? Jeśli wielu Twoich rywali posiada tego typu odnośniki, warto rozważyć nawiązanie podobnych współprac lub uaktywnienie się w mediach. Konkurent często pojawia się na branżowych forach? Może warto poszukać metody na dotarcie do jego użytkowników.
Analiza treści i metadanych
Dzięki narzędziom jesteś w stanie poznać słowa kluczowe prowadzące do stron Twojej konkurencji, a nawet ich wolumen czy miejsca, na których rywale się wyświetlają. Rodzi się jednak pytanie – skąd wzięły się te pozycje? To właśnie w tym momencie rozpoczyna się szczegółowy przegląd poszczególnych stron internetowych.
Kilka podstawowych elementów, na które warto zwrócić uwagę podczas analizy konkurencji, to:
- struktura witryny (podstrony, budowa menu),
- struktura nagłówków,
- długość treści i to, jak często występują w niej słowa kluczowe,
- budowa metadanych.
Dowiedz się, które elementy oferty Twoich konkurentów posiadają osobne podstrony, jak wygląda ich URL, metadane oraz struktura nagłówków. Zwróć uwagę, w jaki sposób zostały opisane, a także jak rywale używają interesujących Cię słów kluczowych. Czy posiadają bloga? Jakie treści są na nim publikowane? Brzmi, jak plan na długą i żmudną pracę, ale da Ci ona wiele wartościowych wniosków.
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat elementów witryny istotnych dla SEO? Zobacz: Tworzenie strony internetowej pod SEO – od czego zacząć?
Aspekty techniczne witryny
Kwestie techniczne w analizie konkurencji to elementy z pogranicza SEO i UX. Roboty Google starają się imitować zachowania użytkowników. W związku z tym, jeżeli na stronie widoczne są niedoróbki, zauważą je również crawlery wyszukiwarki.
Pierwszym aspektem jest prędkość ładowania strony. Różnice zdań, jeśli chodzi o jej wpływ na SEO są ogromne, ale zaplanowana na połowę roku 2021 aktualizacja związana z nowymi Core Web Vitals wskazuje jasno – sprawnie ładująca się strona, której interfejs poprawnie wyświetla się niezależnie od urządzenia, to mniejszy lub większy plus w ocenie Google. Nie oznacza to, że trzeba walczyć z konkurentami na ułamki sekund, ale nie warto być widocznie słabszym. Nawet najpiękniejsza strona, jeśli ładuje się kilkadziesiąt sekund, będzie odstraszać potencjalnych klientów. W analizie z pewnością pomogą Ci narzędzia takie jak PageSpeed Insights czy GTMetrix.
Innym ciekawym elementem jest linkowanie wewnętrzne. Zwróć uwagę, w jaki sposób skonstruowane jest menu strony konkurencji i jakie elementy są dostępne po 1-2 kliknięciach. Przyjrzyj się także powiązaniom pomiędzy stronami ofertowymi i artykułami blogowymi.
To oczywiście nie jedyne aspekty analizy konkurencji w ujęciu technicznym – można je zakwalifikować jako podstawowe, które należy sprawdzić jako pierwsze. Warto także przyjrzeć się zastosowanym technologiom, gdyż mogą one mieć wpływ na skuteczność kampanii marketingowych.
Analiza konkurencji to nie tylko SEO…
Przyglądając się konstrukcji witryny, dostępnym na niej treściom oraz wdrożonym technologiom, możesz wyciągnąć dużo więcej wniosków, niż te, które pomogą Ci w działaniach pozycjonujących. Dogłębna analiza konkurencji pozwala na określenie sposobu prezentacji oferty, zachęcania do konwersji, a także strategii komunikacji z klientem. Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, by zapoznać się ze ścieżką zakupową oraz dodatkami do witryny, które wskazują na wykorzystanie działań marketingowych w innych kanałach.
Analiza konkurencji zrobiona – co dalej?
Po dokładnej analizie konkurencji i zestawieniu jej z Twoją (istniejącą lub powstającą) stroną internetową zapewne masz długą listę wniosków. Rodzi się więc zapewne pytanie – co robić dalej? Należy wdrożyć rozwiązania nie identyczne, a lepsze niż na stronach konkurencji. Jeśli dostarczysz użytkownikom i robotom to samo, co Twoi rywale w wynikach wyszukiwania, masz niewielkie szanse, by pojawiać się w Google wyżej od nich.
W tym miejscu istotną rolę odgrywa zaplecze fachowców, które Twoja firma posiada. Jeśli posiadasz własnych specjalistów SEO i innych gałęzi marketingu online – z pewnością będą wiedzieć, jakie zmiany warto wprowadzić. Jeżeli nie – zawsze możesz skorzystać z pomocy agencji marketingu internetowego. Nieocenione będzie również wsparcie dewelopera, który dobrze zna kod Twojej strony.
Wyniki analizy konkurencji stanowią więc istotną podstawę dla wyznaczenia budżetu niezbędnego dla skutecznych działań SEO.
Podsumowując…
Analiza konkurencji w SEO jest zadaniem złożonym i dla wielu bardzo trudnym. Podchodząc do niej w sposób uporządkowany, z „planem poszukiwań”, można wyciągnąć wnioski, które nie tylko pomogą w pozycjonowaniu strony internetowej, ale również w innych działaniach marketingowych i biznesowych.
Jeżeli pozycjonowanie stron internetowych jest dla Ciebie dużym wyzwaniem, a wiesz, że może być źródłem wartościowego ruchu i wielu konwersji – sprawdź naszą ofertę. Działamy w branży od lat i wiemy, jak to robić!
Bartłomiej Tomczyk
Specjalista ds. SEO
Zobacz podobne artykuły
KATEGORIE
Social Media
Chcesz dzięki naszym działaniom zdobyć klientów i zwiększyć sprzedaż?